To najbardziej znane w Indonezji miejsce, gdzie trafiają wyłapywane w lasach ptaki śpiewające. Ale pojawia się tam też coraz więcej drobnych papużek z hodowli. To dobry znak, który daje nadzieję, że papuzie hobby zastąpi to istne szaleństwo konkursów ptaków śpiewających, które propaguje nawet król Indonezji.